Choroby zębów i przyzębia - poważne zagrożenie dla Twojego zdrowia!
06.01.2020Prawidłowa higiena jamy ustnej ma o wiele większe znaczenie, niż Ci się wydaje! Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jak duży wpływ na ogólny stan zdrowia ma dobra kondycja zębów, przyzębia i dziąseł. Według najnowszych badań schorzenia przyzębia mogą być czynnikiem zwiększającym ryzyko rozwoju choroby Alzheimera! Jak zatem na co dzień dbać o higienę jamy ustnej?
Choroby zębów i przyzębia a choroby ogólnoustrojowe
W pierwszej kolejności wszelkiego rodzaju schorzenia mające swoje źródło w jamie ustnej kojarzą się z bólem i dyskomfortem przy jedzeniu i piciu oraz z krwawieniem. Ponadto „brzydkie” zęby traktowane są jako problem natury estetycznej. Jednak kompleksy spowodowane złym stanem uzębienia są niczym w stosunku do zagrożenia dla zdrowia całego organizmu. Próchnica, a przede wszystkim parodontoza to schorzenia, które, jak potwierdzają badania, można uznać za jedną z przyczyn lub czynnik zwiększający ryzyko rozwoju wielu chorób. Udowodniono zależność między chorobami zębów (lub brakiem zębów!) oraz chorobami przyzębia i dziąseł a cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi m.in. chorobą tętnic wieńcowych, zawałem serca i udarem mózgu, a także przewlekłą chorobą nerek, reumatoidalnym zapaleniem stawów, endometriozą. Ponadto przewlekłe lub nawracające choroby przyzębia zalicza się do czynników zwiększających ryzyko raka nerek lub trzustki! W przypadku kobiet choroby dziąseł mogą przyczyniać się do poważnych problemów w okresie ciąży, mianowicie mogą prowadzić do przedwczesnego porodu. Najnowszym odkryciem naukowców jest związek między chorobami przyzębia a wspomnianą już wcześniej chorobą Alzheimera.
Alzheimer a choroby przyzębia
Medycyna jest niezwykle dynamiczną dziedziną nauki, badacze bezustannie zgłębiają wiedzę na temat patogenezy różnych chorób, szukając najskuteczniejszych metod leczenia. Wyniki najnowszych badań przeprowadzonych na myszach przez zespół naukowców z Polski, USA, Nowej Zelandii oraz Australii wskazały ciekawą zależność między bakteriami odpowiedzialnymi za zapalenie przyzębia a rozwojem choroby Alzheimera. Obiektem badań była bakteria Porphyromonas gingivalis, czyli jeden z głównych winowajców ciężkiego przebiegu chorób przyzębia. U zarażonych tym drobnoustrojem myszy zaobserwowano, że bakteria pojawia się nie tylko w jamie ustnej, ale również w mózgu, gdzie stopniowo uszkadza tkankę mózgową. Wraz ze wzrostem stężenia produkowanych przez Porphyromonas gingivalis toksyn wprost proporcjonalnie zwiększał się poziom białka tau oraz beta-amyloidu – białek kluczowych w patogenezie choroby Alzheimera. Pozytywnym aspektem tychże badań jest opracowanie cząsteczki, której zadaniem jest neutralizowanie niekorzystnego działania bakterii P. gingivalis na tkankę mózgową. Obiecujące wyniki pozwalają przypuszczać, że w przyszłości może powstać skuteczna metoda leczenia choroby Alzheimera.
Produkty do higieny jamy ustnej
Osobom, które mają skłonność do schorzeń dentystycznych lub chcą wdrożyć specjalistyczne działania zapobiegające chorobom zębów i przyzębia, poleca się stosowanie czegoś więcej niż preparaty drogeryjne. Wiele profesjonalnych produktów do higieny jamy ustnej można zakupić w aptekach. Do codziennego oczyszczania zębów potrzebne są preparaty, które oprócz skuteczności w walce z próchnicą będą łagodne dla delikatnych, podrażnionych dziąseł np. pasta do zębów Arthrodont Classic, pasta chlorofilowa Homeodent Kompleksowa ochrona zębów i dziąseł, Pasta do mycia zębów Tołpa Expert Parodontosis, Pasta do zębów Ajona, Pasta do zębów przeciw parodontozie Biodent, pasta do zębów Kin Gingival, ponadto Płyn do płukania jamy ustnej SeptOral, Płyn do płukania jamy ustnej Chlorhexil, Płyn do płukania jamy ustnej Eludril Classic. Spośród produktów polecanych dla osób borykających się ze schorzeniami dziąseł warto również wymienić płyn Dentosept, żel łagodzący do dziąseł Parodium, żel Baikadent i Eco-koncentrat na dziąsła Tołpa Parodontosis. Odpowiednie produkty to nie wszystko, ważne jest także przestrzeganie zasad prawidłowej higieny jamy ustnej. Zgodnie z wytycznymi zęby należy myć przynajmniej dwa razy dziennie przez 2 minuty (szczoteczki elektryczne) lub przez 3 minuty (tradycyjna szczoteczka). Uzupełnieniem codziennego szczotkowania zębów jest nitkowanie i płukanie jamy ustnej specjalnymi płynami. Warto w tym miejscu przypomnieć, że o ogromnym znaczeniu higieny jamy ustnej dla zdrowia człowieka świadczy umieszczenie jej w najnowszej piramidzie zdrowego żywienia i stylu życia!
Koenzym Q10 – suplement diety na dziąsła
Dość zaskakujący dla wielu może być fakt, że jednym ze składników, który stanowi wsparcie dla utrzymania zdrowych, mocnych dziąseł jest koenzym Q10! Liczne badania kliniczne wykazały, iż u osób z parodontozą niejako w parze idzie niedobór koenzymu Q10. Spadek poziomu tego składnika w organizmie jest czynnikiem, który prowadzi do rozwoju patologicznych zmian w tkankach przyzębia, a także w różnych narządach, w tym w mięśniu sercowym. Wprawdzie organizm sam produkuje koenzym Q10, jednak proces ten znacząco spowalnia około 35. roku życia, zaś dostarczanie go z dietą bywa niewystarczające. Rozwiązaniem są preparaty z koenzymem Q10 dostępne w aptekach. A jak właściwie koenzym Q10 wpływa na dziąsła? Po pierwsze przyczynia się do poprawy stanu dziąseł, które już są zmienione chorobowo, ponadto ogranicza ich obrzęk i krwawienie. Po drugie koenzym Q10 wpływa na spłycenie głębokości oraz zmniejszenie liczby kieszonek okołozębowych, a także ograniczenie objętości wydzieliny ropnej. Po trzecie zmniejsza ruchomość zębów. Po czwarte pomaga wzmocnić florę bakteryjną w jamie ustnej. Co więcej, koenzym Q10 wykazuje silne działanie antyoksydacyjne. W celu wsparcia dla dziąseł najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie koenzymu Q10 „miejscowo” w postaci tabletek do ssania np. Acidolac Dentifix, Sensilab Q10 Sensitive, Q10 Dental Vita Care 30mg.
Prowadzenie zdrowego trybu życia oznacza także dbałość o zęby i dziąsła! Jak wskazują badania, szczotkowanie i nitkowanie zębów można uznać za działania zapobiegające wielu chorobom ogólnoustrojowym. Częste mycie zębów nie zastąpi jednak regularnych wizyt stomatologicznych, które powinny być na stałe wpisane do kalendarza.
Autor: tech.farm. Anna Bawer