Kochanie, znowu chrapiesz! Kiedy chrapanie staje się niebezpieczne dla Twojego zdrowia?
18.02.2017Odgłos chrapania znajduje się w czołówce najbardziej nieznośnych i irytujących dźwięków! Jednak najgorsze nie jest to, że nie daje spać wszystkim w promieniu 5 metrów, ale to, że może prowadzić do bardzo niebezpiecznego bezdechu sennego! A niestety chrapanie jest często bagatelizowane, każdy zna przynajmniej pięć sposobów radzenia sobie z chrapiącym małżonkiem, a chrapiący małżonek zwykle zaprzecza, jakoby chrapał. Dlatego ważna jest świadomość, jakie konsekwencje wiążą się z ignorowanym, długotrwałym chrapaniem!
Kto chrapie... najgłośniej? – czyli przyczyny chrapania
Krótko mówiąc, prawie wszyscy chrapią! Albo przynajmniej zdarzyło im się to kilka razy w życiu. Chcąc być bardziej skrupulatnym, posłużmy się statystykami. A one wskazują, że około 10-30% ludzkości ma problem z chrapaniem, z czego, i nie jest to przejaw wojny płci, ponad 80% to mężczyźni! U kobiet chrapanie pojawia się zwykle dopiero po menopauzie, u mężczyzn znacznie wcześniej. Wśród przyczyn chrapania można wyróżnić te związane z budową anatomiczną, są to: skrzywiona przegroda nosowa, wydłużone podniebienie miękkie, powiększone migdałki, przerośnięty języczek, a także inne nieprawidłowości w budowie dróg oddechowych. Ponadto częściej chrapią osoby otyłe, osoby cierpiące na nadciśnienie tętnicze, a także osoby spożywające alkohol przed snem oraz palacze. Okresowe chrapanie może towarzyszyć również zaburzeniom drożności nosa, które związane są z alergią lub infekcjami.
Chrapanie – skąd się bierze ten dźwięk?
Przerażające odgłosy niczym z horroru, a może włączona kosiarka tuż nad Twoim uchem, nie brzmi to usypiająco, tym bardziej że natężenie dźwięku to często nawet 90 decybeli! We śnie dochodzi do zwiotczenia mięśni twarzy, jamy ustnej oraz gardła, a tylna część gardzieli opada, opierając się na nasadzie języka. W ten sposób tworzy się malutka szczelina, która odpowiada za normalne oddychanie w czasie snu. Podczas wdechu wiotkie podniebienie wibruje, co wywołuje nieprzyjemny dla ucha efekt chrapania. U niektórych osób natomiast może dojść do zapadnięcia się podniebienia miękkiego, a to oznacza zablokowanie górnych dróg oddechowych. W efekcie akcja oddechowa zostaje zatrzymana, stan ten nazywamy obturacyjnym bezdechem sennym.
Chrapanie a bezdech senny
Trzeba wiedzieć, że krótkie przerwy w oddychaniu, zdaniem lekarzy, są normalnym i – wbrew opiniom – dość powszechnym zjawiskiem. O zespole bezdechu sennego (Sleep apnea syndrome, SAS) można jednak mówić, dopiero gdy przerwy te pojawiają się częściej niż 10 razy w ciągu godziny. Chrapania nie można traktować jako choroby, to jedynie objaw utrudnionego przepływu powietrza przez gardło. Dopiero patologiczne chrapanie oraz towarzyszący mu obturacyjny bezdech senny są poważnymi zagrożeniami dla zdrowia. Prowadzą one do niedotlenienia narządów i tkanek (spadek saturacji), osłabienia, bólów głowy, przewlekłego zmęczenia, senności, spadku koncentracji. Dalszymi konsekwencjami nieleczonego bezdechu są problemy z erekcją u mężczyzn, pogłębianie się istniejących chorób przewlekłych (np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, choroba niedokrwienna serca), w skrajnych przypadkach chrapanie może stanowić przyczynę zawału serca bądź udaru mózgu.
Jak leczyć chrapanie? Czy to w ogóle możliwe?
O ile problemy z chrapaniem nie są spowodowane wadami anatomicznymi, kilka „domowych” sposobów powinno zaradzić na nocne koncerty. Przy czynnikach natury anatomicznej konieczna będzie interwencja chirurgiczna. Na szczęście korekta skrzywionej przegrody nosowej czy usunięcie polipów są zabiegami stosunkowo prostymi i szybkimi. Biorąc pod uwagę fakt, że przyczyn chrapania może być wiele, w pierwszej kolejności zaleca się wyeliminowanie tych najbardziej oczywistych. U osób otyłych oznacza to przede wszystkim wprowadzenie zmian w stylu życia, które pozwolą zrzucić nadprogramowe kilogramy (np. uprawianie aktywności, zdrowsza dieta). Należy unikać picia alkoholu przed snem, a także zażywania leków nasennych oraz palenia papierosów. Kluczowym czynnikiem jest również pozycja snu. Jeśli chrapiesz, nie śpij na wznak i nie korzystaj z wielu poduszek, w zamian śpij na brzuchu lub na boku i najlepiej na płaskiej poduszce. Duże znaczenie ma również właściwa wilgotność powietrza oraz optymalna temperatura. Chrapanie może być także efektem infekcji, dlatego wyleczenie np. stanów zapalnych zatok lub kataru pomoże szybko uporać się z chrapaniem. Jeśli zmiana złych nawyków nie przynosi oczekiwanych efektów, można wypróbować oferowane w aptekach preparaty na chrapanie, takie jak plasterki na nos, specjalne spraye do gardła lub do nosa (np. Datong, Desnoran) albo listki doustne (np. Snoreeze). Wielu chrapiących znajduje także ukojenie w specjalnych maskach zakładanych na czas snu CPAP. Jednak to wszystko to jedynie tymczasowe rozwiązania. Nie da się trwale wyleczyć chrapania oraz bezdechu sennego!
Chrapanie: diagnostyka
Zanim rozpocznie się leczenie chrapania, należy zidentyfikować jego przyczynę, wcześniej wymienione domowe sposoby nie niosą za sobą żadnego ryzyka, a jedynie same korzyści. Zdrowsza dieta i rezygnacja z używek same w sobie zaprocentują w postaci lepszej kondycji organizmu. Zastosowanie bardziej inwazyjnych metod musi zostać potwierdzone odpowiednimi badaniami. Najczęściej specjaliści zlecają badania polisomnograficzne wykonywane w laboratoriach snu lub w domu pacjenta. Przydatna przy stwierdzeniu wad anatomicznych będzie trójwymiarowa tomografia dróg oddechowych, a także rynomanometria i diagnostyka endoskopowa. Prawidłowe określenie przyczyny pozwala dopasować optymalną metodę leczenia dla każdego pacjenta z osobna.
Chrapanie to poważny problem, którego efekty odczuwają wszyscy domownicy, dlatego do jego wyeliminowania potrzebna jest praca zespołowa. Osoba chrapiąca zwykle nie jest świadoma swoich kłopotów, a niewyspania i osłabienia wcale nie utożsamia z nocnymi problemami z oddychaniem. Z inicjatywą powinni wyjść zatem członkowie rodziny, gdyż oznacza to lepszy i zdrowszy sen dla wszystkich. A gdzie szukać pomocy? Pierwsze kroki warto skierować do lekarza rodzinnego, który może udzielić kilku wskazówek, a przede wszystkim wystawić skierowanie do laryngologa. W większości za te wszystkie przeraźliwe dźwięki odpowiada zwężenie dróg oddechowych, więc to właśnie laryngolog jest lekarzem, którego szukacie!
Autor: Ewa Krulicka, i-Apteka.pl